24-100 Puławy,
ul. Jaworowa 1

Odsłony: 1993

V. Budowa Gdyni

Najważniejszym przedsięwzięciem gospodarczym w latach 1926-1930 była budowa portu i miasta Gdyni. Ta sztandarowa inwestycja cieszyła się dużym poparciem Kwiatkowskiego, który czynił wszystko, by budowę tę, tak potrzebną krajowi, możliwie przyspieszyć. Z jego inspiracji 2 lipca 1926 r. rząd podpisał z Konsorcjum Francusko-Polskim Budowy Portu w Gdyni nowy specjalny protokół regulujący dotychczasowe kwestie sporne. Dzięki temu do końca 1929 r. wybudowano w porcie falochrony, część basenów i wiele instalacji towarzyszących (składy portowe, urządzenia przeładunkowe). Zbudowano także nowoczesna łuszczarnię ryżu, przystąpiono do budowy dużej chłodni eksportowej, a następnie urządzeń przeładunkowych dla artykułów rolno-spożywczych i drobnicy. W nowym porcie, z myślą o poszerzeniu wymiany z Czechosłowacją, przewidziano i zarezerwowano miejsce na czechosłowacką strefę wolnocłową.

W 1926 r. przyznano Gdyni prawa miejskie, opracowano dla niej plan zabudowy i uruchomiono pomoc kredytową dla ruchu budowlanego. Już w 1928 r. wybudowano w tym mieście 23 budynki o 1900 izbach (w 1924 r. 18 budynków o 72 izbach). Potrzeby były jednak znacznie większe.

Mniejsze osiągnięcia miała polityka morska Kwiatkowskiego w dziedzinie rozwoju floty handlowej. W listopadzie 1926 r. rozpoczęło działalność Przedsiębiorstwo Państwowe "Żegluga Polska" powołane przez Kwiatkowskiego. Jak wspomina jego dyrektor Julian Rummel, prace organizacyjne zostały rozpoczęte w listopadzie 1927 r. W 1932 r. flota Żeglugi Polskiej składała się już z 17 statków różnego typu. Dyrekcja przedsiębiorstwa dysponowała okazałym budynkiem, w którym mieściły się także biura Polsko-Brytyjskiego Towarzystwa Okrętowego oraz Polskiego Transatlantyckiego Towarzystwa Okrętowego. Powstały warsztaty i magazyny. Pod wpływem żeglugi przybrzeżnej ożywił się znacznie ruch na wybrzeżu, szczególnie w rejonie Jastarni. "Żegluga Polska" otworzyła polskie linie regularne na Bałtyku do Skandynawii i do portów holenderskich (Rotterdam, Antwerpia). Dzięki niej powstała Agencja Morska, która stała się największą instytucją maklerska nie tylko w dyni, ale także w Gdańsku. Sukcesem Kwiatkowskiego było zaangażowanie kapitałów prywatnych do rozwoju żeglugi morskiej. Tonaż polski w końcu 1929 r. wynosił ponad 91 tys.BRT (w 1923 r. 41 tys.BRT). Były to bardzo skromne osiągnięcia biorąc pod uwagę fakt, że Łotwa miała w tym czasie 201 tys. BRT, Jugosławia 350 tys.BRT, Finlandia 393 tys. BRT, Belgia 521 tys. BRT, a Dania 1145 tys. BRT.

W okresie sprawowania przez Kwiatkowskiego bezpośredniego nadzoru nad polityką morską poczyniono istotne kroki w kierunku stworzenia w Gdyni przemysłu stoczniowego. Nowym, istotnym wydarzeniem, realizowanym bezpośrednio przez ministra, było zawarcie umowy w imieniu rządu polskiego w dniu 29 lutego 1928 r. z Międzynarodowym Towarzystwem Budowy Statków i Maszyn S.A. w Gdańsku, gwarantującejmu na 12 lat i 6 miesięcy zamówienia na wykonanie statków, silników, maszyn oraz naprawy wagonów towarowych.

W lipcu 1929 r. Kwiatkowski wyraził zgodę na wydzierżawienie dwóch placów o powierzchni 22 000 m2 przylegających do basenu portowego na rozbudowę Stoczni Gdyńskiej. Zgodnie z zawartą umową rządu polskiego z Międzynarodowym Towarzystwem Budowy Statków i Maszyn w Gdańsku miało dojść do uruchomienia w Gdyni warsztatów okrętowych, które z czasem miały się przekształcić w stocznię okrętową. Pierwszą jednostką zbudowaną w Stoczni Gdyńskiej był oddany do eksploatacji 30 sierpnia 1932 r. kuter rybacki "Hel III".

W 1926 r. zintensyfikowano budowę portu i miasta Gdyni. Rozpoczęto m.in. budowę portu rybackiego, gmachu Urzędu Marynarki Handlowej i przeprowadzono sieć elektryfikacyjną w porcie. Przygotowano się do otwarcia w tym mieście filii Banku Gospodarstwa Krajowego. Wzrosły obroty portowe Gdańska i produkcja stoczni gdańskiej. Towarzystwo "Wisła-Bałtyk" stworzyło port przeładunkowy morski w Tczewie. Rozwijała się też Szkoła Morska. By stworzyć odpowiedni klimat społeczny dla rozbudowy polskiej floty, zintensyfikował Kwiatkowski działalność tzw. Komitetu Floty Narodowej, na którego czele stanął marszałek Sejmu Maciej Rataj. Ówczesna rybacka gmina Gdynia złożyła 1 tys. zł swych oszczędności na cele państwowej floty handlowej.

Z okazji "Dni Morza" pod koniec czerwca 1938 r. Kwiatkowski złożył w prasie specjalne oświadczenie, w którym oznajmił:

Po stuleciu niewiary we własne siły odzyskaliśmy bezcenny skarb - świadomość, że nie tylko możemy bić wroga na polu bitwy lepiej i skuteczniej niż niejeden "stary" naród w Europie, ale również możemy rozwiązywać pomyślnie wielkie zadania gospodarcze i kulturalne. Toteż jestem najgłębiej przekonany, że bez Gdyni nie skonkretyzowałaby się w Polsce idea Centralnego Okręgu Przemysłowego.
Legiony pionierów polityki morskiej - budzą, budzić będą nadal do nowych czynów nowe generacje tak samo, jak pierwsze walki o niepodleglość Polski prowadziły konsekwentnie do dziejowego zwycięstwa Piłsudskiego i do "cudu nad Wisłą".

Related Articles/Posts

Kategoria:

2024 © ZS2 Puławy All Rights Reserved.